Teściowa otwiera drzwi zięcia
Teściowa otwiera drzwi zięcia.
A zięć się pyta:
– Na ile teściowa przychodzi?
– Na ile zechcecie.
– To teściowa nawet nie przekroczy progu?
Teściowa otwiera drzwi zięcia.
A zięć się pyta:
– Na ile teściowa przychodzi?
– Na ile zechcecie.
– To teściowa nawet nie przekroczy progu?