Przychodzi zajączek do sklepu i mówi
Przychodzi zajączek do sklepu i mówi:
– Dzień dobry, przepraszam pana bardzo po ile jest makowiec?
– Po 3,8zl za kilogram, zajączku?
– Hmmmm, drogo, a po ile są okruszki?
– Okruszki (mówi sprzedawca śmiejąc się), okruszki są za darmo.
Na to zajączek uradowany:
– To poproszę 2 kilo okruszków.