Idzie dwóch milicjantów
Idzie dwóch milicjantów.
Wyciągają kanapki, jeden w tym momencie przeszedł na druga stronę jezdni.
Drugi idzie za nim i go pyta:
– Dlaczego przeszedłeś?
– Bo dentysta kazał mi jeść drugą stroną.
Idzie dwóch milicjantów.
Wyciągają kanapki, jeden w tym momencie przeszedł na druga stronę jezdni.
Drugi idzie za nim i go pyta:
– Dlaczego przeszedłeś?
– Bo dentysta kazał mi jeść drugą stroną.