Blondynka idzie przez cmentarz i widzi jakąś postać
Blondynka idzie przez cmentarz i widzi jakąś postać.
Osłupiała z przerażenia, ale nagle odetchnęła z ulgą:
– Uff… to tylko duch, myślałam, że jakiś bandyta.
Blondynka idzie przez cmentarz i widzi jakąś postać.
Osłupiała z przerażenia, ale nagle odetchnęła z ulgą:
– Uff… to tylko duch, myślałam, że jakiś bandyta.