Dzwoni Sasza z Leningradu do Fiodora na Syberię
Dzwoni Sasza z Leningradu do Fiodora na Syberię:
– Ty, stary słyszałem, że u Was tęga zima – mówi Sasza.
– Jaka tam tęga. Raptem -25*C
– Tak? A ja słyszałem w telewizji, że -60*C
– A, chyba, że na dworze.