WebFun.pl – Najlepsze kawały i dowcipy na każdy dzień

Witamy na WebFun.pl – miejscu, gdzie znajdziesz setki starannie wyselekcjonowanych kawałów, dowcipów i żartów. Nasza witryna powstała z myślą o tym, aby codziennie dostarczać Ci dawkę prawdziwego humoru, który rozweseli nawet najtrudniejszy dzień.

Każdy kawał został wybrany z pasją i dbałością o jakość, abyś mógł cieszyć się autentycznym śmiechem i pozytywną energią. Zapraszamy do odkrywania nowych żartów, które sprawią, że uśmiech stanie się Twoim codziennym towarzyszem.

Dołącz do grona miłośników humoru i pozwól, aby każdy kawał na WebFun.pl przyniósł Ci radość oraz chwilę wytchnienia.

Kawały o Jasiu

Dowcip Dnia

Jasiu do taty

2019-12-05

Jasiu do taty:
– Tato pójdziesz jutro ze mną do cyrku?
– Nie Jasiu. Tata nie ma czasu.
– Tato a tam będzie goła dziewczyna jeździć na słoniu.
– No dobra Jasiu idę z tobą do cyrku, bo już dawno słonia nie widziałem.

Szef pyta sekretarki o fax do Kowalskiego

2025-05-26

Szef pyta sekretarki:
– Czy wysłała pani fax do Kowalskiego?
– Tak wysłałam.
– To niech wyśle pani jeszcze do Nowackiego.
– Ale szefie, my nie mamy już więcej faxów.

Kawały o małżeństwie

Mój syn przyszedł do domu z nową dziewczyną

2025-05-22

Mój syn przyszedł dziś do domu z nową dziewczyną.
– To jest Kasia.
– Miło cię poznać. Wiele o tobie słyszałem.
– Serio? Mam nadzieję, że same dobre rzeczy.
– Naturalnie, że tak. Mój syn to szczęściarz, że ma ciebie. Ja musiałem czekać półtora roku zanim jego matka dała mi od tylca.

Środek grudnia. Od dwóch miesięcy Norwegia ma w Stanach swojego nowego ambasadora.

2025-05-21

Środek grudnia. Od dwóch miesięcy Norwegia ma w Stanach swojego nowego ambasadora. W jego biurze właśnie dzwoni telefon.
– Dzień dobry panie ambasadorze, jestem z New York Times, dzwonię by spytać co by pan chciał dostać na święta.
Ambasador nie jest głupi. Doskonale zna zasady, więc nie będzie żadnego skandalu.
– Proszę posłuchać, Panie Smith: nie chcę żadnego prezentu. Wykluczone! To mogłoby być postrzegane jako łapówka i ja do tego nie dopuszczę. Do widzenia.
Następnego dnia znowu telefon.
– Dzień dobry, to znowu ja, może się pan jednak namyślił i powie co chciałby otrzymać jako prezent gwiazdkowy?
Ambasador cierpliwie wyjaśnia dlaczego nie bierze żadnych prezentów i rozmowa wkrótce się kończy. Następnego dnia dziennikarz z New York Timesa dzwoni po raz kolejny, tym razem ambasador jest już wyraźnie wkurzony.
– Panie! Myślałem, że sobie już wszystko wyjaśniliśmy! Żadnych prezentów!
Jednak po chwili nieco się uspokaja i spokojnym głosem dodaje:
– No dobrze, niech będzie koszyk owoców. Tak, owoce będą w porządku. Naprawdę. Teraz ambasador ma nadzieję, dziennikarz da mu spokój. To pewne, wszak owoce są niegroźne i nie spowodują niepotrzebnego skandalu.
Dwa dni później The NewYork Times publikuje:
Co ambasadorowie chcieliby na gwiazdkę:
Niemiecki ambasador życzy sobie stabilnej ekonomii na świecie.
Francuski ambasador życzy sobie kontynuowania dobrych wschodnio-zachodnich stosunków.
Szwedzki ambasador życzy sobie aby zniknął problem głodu trzeciego świata.
Norweski ambasador chce koszyk owoców.

Kawał na 1 kwietnia

2025-05-19

Chciałem zrobić kumplowi kawał na 1 kwietnia. Wchodzę na jakąś gej-stronę, rejestruję, wpisuję jego email i pojawia się komunikat:
– Ten użytkownik jest już zarejestrowany.

Religijne

Jezus i Judasz na imprezie

2025-05-18

Jezus wraca do swoich apostołów. Wchodzi a tam impreza na całego, wyżerka, wino itp…
– Skąd mieliście na to pieniądze? – pyta Piotra.
– Aaaa Judasz coś sprzedał.