powyborczy krajobraz
powyborczy krajobraz…
O wpół do szóstej rano dzwoni dzwonek do drzwi. Zaspany gospodarz:
– Kto tam?
– ABW
– Nie wierzę.
– No właśnie. My w tej sprawie.
powyborczy krajobraz…
O wpół do szóstej rano dzwoni dzwonek do drzwi. Zaspany gospodarz:
– Kto tam?
– ABW
– Nie wierzę.
– No właśnie. My w tej sprawie.