WebFun.pl – Najlepsze kawały i dowcipy na każdy dzień

Witamy na WebFun.pl – miejscu, gdzie znajdziesz setki starannie wyselekcjonowanych kawałów, dowcipów i żartów. Nasza witryna powstała z myślą o tym, aby codziennie dostarczać Ci dawkę prawdziwego humoru, który rozweseli nawet najtrudniejszy dzień.

Każdy kawał został wybrany z pasją i dbałością o jakość, abyś mógł cieszyć się autentycznym śmiechem i pozytywną energią. Zapraszamy do odkrywania nowych żartów, które sprawią, że uśmiech stanie się Twoim codziennym towarzyszem.

Dołącz do grona miłośników humoru i pozwól, aby każdy kawał na WebFun.pl przyniósł Ci radość oraz chwilę wytchnienia.

Prezes i sekretarka w biurze

2025-09-13

Prezes do nowo zatrudnionej sekretarki:
– To jest biurko, przy którym będzie pani pracować.
Sekretarka:
– Dobrze.
– A to jest telefon, który będzie pani odbierać gdy zadzwonią do nas klienci.
– Dobrze.
– A tu mamy fax, czasami będzie pani wysyłać pisma do naszych kontrahentów.
– Dobrze.
– A w rogu stoi express do kawy, w którym będzie pani robić kawę dla mnie i naszych klientów.
– Dobrze.
Zirytowany prezes do sekretarki.
– A czy zna pani inne słowa niż „dobrze”?!
– Seks, oral, anal…
Prezes:
– Dobrze.

Kasa biletowa w kinie. Pani w kasie sprzedaje bilety na kryminał

2025-09-10

Kasa biletowa w kinie. Pani w kasie sprzedaje bilety na kryminał i przy tej okazji proponuje różnego rodzaju dodatki.
Tak więc jakiś koleś kupuje bilet no i taki dialog:
Bileterka:
– A może wodę jeszcze Pan kupi?
– Nie dziękuję.
– To orzeszki może?
– Też nie, dziękuję.
– To chociaż lody niech Pani weźmie.
Koleś zdenerwowany:
– Nie. Nie chcę. Już mówiłem przecież!
Koleś odchodzi od kasy.
Bileterka niepocieszona wystawia głowę przez okienko i jak gdyby nic:
– A mordercą jest szofer!

Cześć, jak masz na imię?

2025-09-09

– Cześć, jak masz na imię?
– Sorki, mam już chłopaka.
– To co? Polska reprezentacja ma obronę, a i tak daje dupy.

Kawały o policjantach

Pojechałem autem do sklepu, gd…

2025-09-08

Pojechałem autem do sklepu, gdzie byłem na zakupach ok. piętnaście minut.
Kiedy już wychodziłem, moim oczom ukazał się strażnik miejski wypisujący mandat za złe parkowanie.
Podszedłem do niego i mówię:
– Może byś się odpieprzył, co?
W odpowiedzi strażnik zaczął na koła samochodu zakładać blokadę.
– Mam cię w dupie, gnoju! – rzuciłem patrząc na niego obojętnie.
– Zobaczymy kto kogo ma w dupie, jak dostaniesz wezwanie na policję – odparł strażnik.
– Skocz mi na pagony, cieciu.
Poszedłem spokojnie przed siebie, a po chwili skręciłem na rogu ulicy gdzie zostawiłem swoje auto.

Dziewczyna po randce

2025-09-03

Dziewczyna poszła na randkę.
Gdy wraca tata jej mówi:
– Masz oczko z przodu rajstop.
– Wiem tato
– Ale gdy wychodziłaś miałaś z tyłu.