Alojz skończył robota, ale nie chciało mu się dźwigać łopaty,
Alojz skończył robota, ale nie chciało mu się dźwigać łopaty,
więc zostawił ją na podszybiu, a na łopacie napisał:
– Francik, weź mi na wierch łopata, bo żech jej zapomnioł.
Następnego dnia zjeżdża na dół, łopata dalej stoi, a obok napis:
– Alojz, nie gorsz się, ale jo jej nie widzioł.