Idzie blondynka z brunetką przez park.
Idzie blondynka z brunetką przez park.
Nagle brunetka mówi:
-Patrz jaki biedny zdechły ptaszek.
-Na to blondynka spojrzała w niebo i mówi:
-gdzie? nie widzę.
Idzie blondynka z brunetką przez park.
Nagle brunetka mówi:
-Patrz jaki biedny zdechły ptaszek.
-Na to blondynka spojrzała w niebo i mówi:
-gdzie? nie widzę.
Mówi blondynka do blondynki:
– chodź idziemy na spacer bo mnie nogi bolą.
Cztery blondynki oglądają samolot:
– Ale on jest wielki…
– A jaki ciężki…
– Jak terroryści mogą porwać taki wielki i ciężki samolot?
– Ale wy głupie jesteście… – mówi czwarta – przecież jak wysoko leci to jest bardzo malutki…
Przychodzi blondynka do sklepu z telewizorami i pyta:
– Są kolorowe telewizory?
– Tak – odpowiada sprzedawca
– To poproszę żółty
Kawały o blondynce kawały o zwierzętach Kawały o mężach
– Ile pitstopów musi zrobić Kubica w trakcie wyścigu?
– Tyle żeby nie stanął na podium.
Dlaczego blondynka nie może zostać rycerzem?
Bo chowałaby miecz do pochwy.
Jak zrobić żeby blondynce oczy świeciły?
Przyłożyć latarkę do ucha!
Przychodzi blondynka do cukierni i pytaj się:
– Po ile są te dropsy?
– Które?
– No te po 1zł.50gr.
Idą dwie blondynki koło siebie i jedna mówi do drugiej:
– Też chcę iść w środku!
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach
– Panie majster, Mietek spadł z rusztowania!!
– Niech już ni włazi, zaraz przerwa.
Blondynka jest sprzedawczynią w sklepie z owocami.
Do sklepu przychodzi Ślązaczka i prosi o 10 kg wieprzków:
– Nie mamy tu wieprzków. To sklep z owocami a nie ze świniami.
– Przecież wieprzki to agrest.
– Co to jest agrest?
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu
Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
– Czy Pani zapłaciła za tego psa?
– Ależ skąd. Dostałam go na urodziny.