Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Jasiu dlaczego twoje lekcje odrabia tata
Jasiu dlaczego twoje lekcje odrabia Tata
-bo mama nie ma czasu
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Jasiu dlaczego twoje lekcje odrabia Tata
-bo mama nie ma czasu
Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Adwokat do klienta:
– Mam dla pana zła i dobrą wiadomość. Analiza DNA wykazała, że na miejscu zbrodni znaleziono pańską krew.
– Oj, to źle… a… ta dobra?
– Cholesterol i cukier w normie.
Kawały o studentach Kawały o Jasiu
Wieczór. Syn, przed wyjściem na miasto, szuka czegoś w szufladzie. Przygląda się temu ojciec:
-Czego tam szukasz?
-Latarki.
-Po co ci?
-Bo idę na randkę.
-Za moich czasów na randki chodziło się bez latarki!
-I patrz, na co trafiłeś!
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Syn wrócił do domu z samymi dwójami na świadectwie.
Ponieważ ojciec przez cały rok suszył mu głowę o oceny i czepiał się nauki,
syn bał się jak diabli pokazać świadectwo.
Ojciec jednak, zamiast rzucać gromyi lać paskiem, zaprosił syna na fotel.
Syn usiadł niepewnie. Ojciec wyjšł papierosy:
– Zapal synu…
– Tata, no co ty, ja nie palę…
– Pal, synu!
Zapalili. Po chwili ojciec otworzył barek i wyjął szkocką.
– Napij się, synu…
– Tata, daj spokój, ja nie pije…
– Pij, jak ojciec daje!
Napili się. Ojciec wyjął zza tapczanu Playboya.
– Masz, oglądaj…
– No nie, tata, nie wygłupiaj się…
– Oglądaj!!!
Siedzą, popijają, czas płynie leniwie.
Syn już całkiem się wyluzował, sięgnął sam po papieroska,
lekko szumi mu w głowie.
Przerzuca kartki Playboya, zaciąga się z widoczną przyjemnością i wreszcie rzuca od niechcenia znad kolejnej rozkładówki:
– Kurna… tata… i kto to wszystko dupczy? No kto to wszystko dupczy???
– Prymusi, synu, prymusi…
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
W pewnej wsi mieszkał sobie jurny młynarz który zaliczał wszystkie panny we wsi. Lecz pewnego razu zrobił to z córką sołtysa. Sołtysa to nie ucieszyło i strasznie sie wkurwił. Zwołał zebranie aby zaradzić jakoś temu problemowi z młynarzem. Na sali cisza, nagle zgłasza sie kowal, bardzo prosty człowiek, i mówi:
-Może mu po prostu wpierdolimy???
Na to sołtys. Nie możemy bo to JEDYNY młynarz we wsi. co zrobimy jak sie wkurzy i opuści wieś, kto będzie nam mąkę robił? Znów zapadła cisza. Po parunastu minutach znowu wstaje kowal i mówi:
-No to wpierdolmy stolarzowi, tych jest dwóch.
W II-iej klasie pani zadała dzieciom napisanie wypracowania, które będzie
zawierać słowa „zapewne” i „gdyż”. Jedna dziewczynka napisała:
– „Zapewne jutro będą goście, gdyż mama ugotowała dużo zupy”.
Druga:
-„Zapewne jutro będzie ładna pogoda, gdyż w nocy było dużo gwiazd”.
Teraz kolej na Jasia:
– „Idzie droga stara Marysiakowa i niesie pod pacha New York Times”a”…
– A gdzie „zapewne i gdyż?” pyta nauczycielka.
„Zapewne idzie srać, gdyż nie zna angielskiego…” – dokończył Jasio
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Do szkoły przyszła młoda nauczycielka, więc dyrektor postanowił sprawdzić jej kwalifikacje.
Przyszedł na lekcję i usiadł w ostatniej ławce, za Jasiem.
Nauczycielka napisała na tablicy zdanie: „Ala ma lupę” i prosi, żeby któreś z dzieci przeczytało zdanie.
W klasie zapanowała cisza, tylko Jasio podnosi rękę.
-No jasiu, przeczytaj zdanie- mówi pani.
-Ale ma dupę!- odpowiada, Jasio,
-Jak tak możesz, nie ładnie używać takich słów Jasiu, siadaj, pała!!
W tym momencie Jasio odwraca się zdenerwowany do dyrektora:
-Jak nie wiesz, to nie podpowiadaj!!!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
W piątek wieczorem pojechałem do monopolowego rowerem, kupiłem butelkę whisky i włożyłem do koszyka przy rowerze. Przed wyjazdem pomyślałem, że jeśli spadnę z roweru, to butelka się rozbije i będzie szkoda.
Postanowiłem więc natychmiast wypić całą butelkę, zanim wrócę do domu.
I okazało się, że to była cholernie dobra decyzja, ponieważ w drodze do domu wywaliłem się siedem razy.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Na lekcji fizyki nauczyciel pyta Jasia:
– Co to jest litr?
– To samo co kilogram, tylko na mokro panie profesorze
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nowy kierownik Fąfara najwyraźniej nie radził sobie na tym stanowisku. Kiedy sytuacja stała się już dramatyczna zwołał zebranie całego Wydziału.
– Proszę państwa, tak dalej być nie może, to co się u nas dzieje na Wydziale to jest jeden wielki burdel!
– Właśnie! – krzyknął z końca Kubal.
Na sali zapanowała konsternacja.
– Co właśnie?! – wrzasnął Fąfara – co miało znaczyć to – właśnie?
– A nic, właśnie sobie przypomniałem gdzie zostawiłem zegarek…
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Wraca Jasio ze szkoły do domu.Mama sie pyta:
– Jasiu i jak tam w szkole?
– Dobrze mamo
– A jak tam religia?
– No pani nam opowiadała jak Mojżesz wyprowadzał lud wybrany z ziemi Egipskiej.
– To powiedz jak to bylo.
– Wiec tak szli szli szli doszli do Morza Czarwonego Mojżesz wyciagnął telefon komórkowy, zadzwonił po ekipę budowlaną, ekipa wybudowała most, przeszli na drogą stronę i poszli dalej.
– Jasiu! pani wam to powiedziała?!?
– Mamo jak bym powiedział to tak jak pani opowiadała nigdy byś w to nie uwierzyła.
Jaś pyta taty
– Tata mogę skoczyć na bungie?
– Synu twoje życie zaczęło się od pękniętej gumki, więc nie chcę żeby skończyło się z powodu pękniętej gumy!!!