Kawały o Księżach

Na przystanku autobusowym siedzi ksiądz, założył nogę na nogę

2014-11-13

Na przystanku autobusowym siedzi ksiądz, założył nogę na nogę i czeka.
Obserwuje go pasażer.
W końcu podchodzi do księdza i mówi:
– Jakie ksiądz ma piękne buty, to zamszowe?
– A nie, nie, to za swoje – odpowiada ksiądz.

Kawały o Księżach

Powódź w miasteczku

2014-11-12

Powódź w prowincjonalnym miasteczku.
Ewakuacja ludności.
Wojsko puka do kaplicy:
– Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
– Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:
– Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
– Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy.
Podpływają znowu.
– Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
– Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.
– Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność…
– Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!

Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Księżach

Papież wyjechał na przejażdżkę samochodową

2014-11-12

Papież wyjechał na przejażdżkę samochodową, oczywiście prowadził szofer.
Jednakże papież bardzo nudził się „z tyłu” limuzyny.
Nacisnął guzik interkomu i mówi do kierowcy:
– Chciałbym teraz poprowadzić.
Kierowca miał dylemat, bo nie wolno mu było się zamieniać, ale papież to papież.
– Zgoda – powiedział i przesiedli się.
Gdy tylko za kierowcą zamknęły się drzwi papież ruszył z piskiem opon.
Na prostych osiągał prędkość do 240 km/h, zakręty robił na dwóch kołach, słowem prosił się o interwencje bożą.
Dzięki niebiosom zatrzymał ich policjant.
Stróż prawa podszedł do okna kierowcy (szyby były przyciemniane) i puka.
– Zrobiłem coś nie tak? – pyta papież gdy uchyliło się okno.
– Eee, proszę chwilę poczekać – powiedział speszony policjant i poszedł do samochodu zawiadomić centralę przez radio.
– Halo centrala? Dajcie komisarza!
– Tu komisarz, o co chodzi?
– Zatrzymałem osobistość… co robić?
– Zatrzymałeś premiera? – pyta spokojnym tonem przełożony.
– Nie..
– Prezydenta?! – tym razem dało się słyszeć w jego głosie panikę.
– Nie…
– Boże jedyny! To kogo zatrzymałeś?! – komisarz już prawie płakał z bezsilnej złości.
– Nie wiem, ale papież jest jego szoferem…

Kawały o sąsiadach Kawały o Księżach

W małej wsi ksiądz rozmawia z parafianką

2014-11-12

W małej wsi ksiądz rozmawia z parafianką:
– Doszły mnie słuchy, córko, że wczoraj wieczorem ktoś u was straszliwie przeklinał. Tak nie można, dzieci się gorszą, a jaki zły przykład dla sąsiadów.
– Bardzo przepraszam, ale właśnie wybieraliśmy się do kościoła i mój stary nie mógł znaleźć książeczki do nabożeństwa.

Kawały o Jasiu Kawały o Księżach

Ksiądz pyta Jasia

2014-11-12

Ksiądz pyta Jasia:
– Jasiu, co się stanie jeśli naruszysz jedno z przykazań?
Jasiu na to:
– Zostanie jeszcze 9

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Księżach

Pani w szkole pyta klase Jasia Kim zostaną w przyszłości.

2014-11-11

Pani w szkole pyta klase Jasia Kim zostaną w przyszłości. Jeden mówi:
– Ja będę strażakiem
Drugi:
– Ja będę policjantem
Pani na końcu pyta się Jasia kim on będzie. Jasio wtedy odpowiada:
– Ja pójdę w ślady taty.
– A kim jest twój tata?- odpowiada zaciekawiona pani
– Księdzem- odpowiada Jasiu

Kawały o Pijakach Czarny humor Kawały o Księżach

Hipisowi się zmarło i idzie przed oblicze św

2014-11-11

Hipisowi się zmarło i idzie przed oblicze św. Piotra, a ten na to:
– I co ja mam z tobą zrobić? Do piekła cię nie dam, bo taki zły, to nie byłeś. Do nieba też jeszcze się nie nadajesz. A do czyśćca też nieszczególnie.
Pozwolił mu więc wybrać. Idą najpierw do czyśćca. A tam wielkie pola marychy, wszędzie jak okiem sięgnąć pola marychy. Hipis na to:
– Ja tu zostaję, tu mi się podoba.
– Zastanów się, zobacz jak jest gdzie indziej.
– Nie, ja tu zostaję!
Kiedy wrota za św. Piotrem się zamknęły Hipis cieszy się, skacze, biega po polu. Nagle ktoś go zaczepia:
– Masz zapałki?! Masz zapałki?!

Kawały o Teściowej Kawały o Księżach

Do jednego z księży przychodziła pobożna pani

2014-11-10

Do jednego z księży przychodziła pobożna pani i stale zamęczała go tym samym pytaniem:
– Do kogo mam odmawiać litanię: czy do św. Antoniego, czy do św. Józefa, czy do Matki Boskiej, bo już zapomniałam?
W końcu, wyprowadzony z równowagi ksiądz odpowiedział:
– Niech pani odmawia litanię do wszystkich diabłów!

Kawały o Księżach

Księdzu zginęła mąka

2014-11-10

Księdzu zginęła mąka.
Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi.
Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:
– Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
– Co ksiądz mówi?
– Kto mi mąkę kradnie?
– Tu nic nie słychać – odpowiada sprytny organista.
– Co ty opowiadasz!
– Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
– A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? – pyta Antek.
– Rzeczywiście, tu nic nie słychać.

Kawały o Jasiu Kawały o Księżach

Ksiądz pyta dzieci na religii

2014-11-09

Ksiądz pyta dzieci na religii:
– Co to jest: rude ma puszysty ogon i skacze po drzewach?
Żadne z dzieci się nie zgłasza, więc ksiądz mówi:
– Może Ty Jasiu?
– Tak normalnie to odpowiedziałbym wiewiórka, ale jak znam życie to pewnie Jezus Chrystus….

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Księżach

Pani Katechetka opowiada dzieciom, że Bóg jest wszędzie

2014-11-09

Pani Katechetka opowiada dzieciom, że Bóg jest wszędzie.
Na to Jaś pyta:
– A czy jest u Kowalskich w piwnicy?
– No pewnie, że jest.
– A gówno prawda bo Kowalscy nie mają piwnicy.

Czarny humor Kawały o Księżach Religijne

Przychodzi zakonnica do ginekologa

2014-11-08

Przychodzi zakonnica do ginekologa i pyta:
– Panie doktorze jestem w ciąży.
Ginekolog odpowiada:
– Bardzo mi przykro jest pani w ciąży.
Na to zakonnica:
– Cholera co oni dodają do tych świec!