Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Kawały o Księżach
Jasiu na lekcji religii szokuje
Jestem Ateistą – mówi Jasiu na lekcji religii do proboszcza po czym dodaje – jak Boga Kocham!
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Kawały o Księżach
Jestem Ateistą – mówi Jasiu na lekcji religii do proboszcza po czym dodaje – jak Boga Kocham!
Kawały o blondynce Kawały o Pijakach Kawały o Księżach
Idą trzy pijane blondynki. Nagle widzą księdza, że nie chciały się pokazać w takim stanie to pochowały się do worków. Ksiądz ciekawy co jest w workach podchodzi, kopie w pierwszy worek i słyszy miau,miau…kopie w drugi i słyszy hau,hau…kopie w trzeci i słyszy kartofle!!
Kawały o Rudych kawały o zwierzętach Kawały o Księżach
Pewne trzy parafie nawiedziła plaga wiewiórek.
Całe dziesiątki rudych stworzonek zamieszkały w murach kościołów.
Członkowie pierwszej parafii uznali to za wolę Boga i wiewiórki zostały.
W drugiej parafii delikatnie wyłapano wszystkie i wywieziono do lasu, lecz po trzech dniach wróciły.
Tylko w trzeciej parafii znaleziono właściwe rozwiązanie: wiewiórki zostały ochrzczone i wpisane do rejestrów parafialnych.
Od tej pory widuje się je w kościele tylko na Wielkanoc i w Boże Narodzenie.
Pewien liberalny arystokrata zaprosił na kolację do swojego zamku Rabina.
Wiedząc, że jego religia zabrania mu jedzenia niektórych potraw, przygotował typowe żydowskie żarcie.
Obok rabiego siedział biskup, który w pewnym momencie zagadnął:
– Panie rabinie, kiedy będziesz pan jadł wszystkie te przepyszne dania, które jemy my chrześcijanie?
– Na Twoim weselu, panie księże.
– Tato daj mi tysiąc złotych!
– Na co?
– Idę na mszę i potrzebuję na napiwek dla księdza!
kawały o zwierzętach Kawały o Księżach Religijne
Co trzeba zrobić jak ptak nasra ci na głowę?
Trzeba dziękować Bogu, że nie dał krowom skrzydeł!
– Dlaczego w kościele w Wąchocku wszyscy leżą w czasie mszy?
– Bo ksiądz ma niski głos.
Kawały o policjantach kawały o zwierzętach Kawały o Księżach
Chiński sztab, odprawa:
– Będziecie się przemieszczać na tyły wroga małymi grupkami po 2-3 miliony.
Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Jasiu pyta tatę:
– Czemu mam tylko dwa guziki przy spodniach a ty masz cztery.
– Bo masz małego orzełka a tata ma dużego.
Na drugi dzień Jasiu idzie z tatą do kościoła.
Idzie ksiądz w takiej czarnej szacie co ma dużo guzików i mówi:
– Ten to dopiero ma orła.
Ksiądz mówi do Plebana:
– Ty Pleban chodź Cię wyspowiadam
– Eee tam
– No chodź,
– No dobra.
Spowiada się, spowiada w końcu mówi:
– Więcej grzechów nie pamiętam…
Na to ksiądz:
– Ty Pleban nie wiesz kto mi wino mszalne podpija?
– Nic nie słychać proszę księdza
– To chodź się zamienimy Ty coś powiesz a ja zobaczę czy nic nie słychać.
– No dobra
Zamienili się i Pleban mówi:
– Ty ksiądz nie wiesz kto mi Zochę pier…
– Ty rzeczywiście nic nie słychać.
Dlaczego podczas spowiedzi ksiądz mówi szeptem?
– Dlatego, że nie chce zostać później rozpoznany po głosie.
Czarny humor Kawały o Księżach
Satanista wylądował na bezludnej wyspie.
Idzie idzie a tu nagle spotyka armię tubylców.
– O Boże teraz mam przerąbane
Nagle usłyszał głos z nieba:
– Nie bój się, weź kamień i rzuć nim w ich przywódcę
Satanista podniósł kamień, rzucił, trafił go prosto między oczy.
Tubylców to wściekło.
Nagle ponownie słyszy głos z nieba:
– Stary teraz to masz przerąbane.