Kawały o Rudych kawały o zwierzętach Kawały o Księżach

Pewne trzy parafie nawiedziła plaga wiewiórek

2014-11-05

Pewne trzy parafie nawiedziła plaga wiewiórek.
Całe dziesiątki rudych stworzonek zamieszkały w murach kościołów.
Członkowie pierwszej parafii uznali to za wolę Boga i wiewiórki zostały.
W drugiej parafii delikatnie wyłapano wszystkie i wywieziono do lasu, lecz po trzech dniach wróciły.
Tylko w trzeciej parafii znaleziono właściwe rozwiązanie: wiewiórki zostały ochrzczone i wpisane do rejestrów parafialnych.
Od tej pory widuje się je w kościele tylko na Wielkanoc i w Boże Narodzenie.

Kawały o Księżach Religijne

Liberalny arystokrata zaprosił na kolację do swojego zamku Rabina

2014-11-04

Pewien liberalny arystokrata zaprosił na kolację do swojego zamku Rabina.
Wiedząc, że jego religia zabrania mu jedzenia niektórych potraw, przygotował typowe żydowskie żarcie.
Obok rabiego siedział biskup, który w pewnym momencie zagadnął:
– Panie rabinie, kiedy będziesz pan jadł wszystkie te przepyszne dania, które jemy my chrześcijanie?
– Na Twoim weselu, panie księże.

Kawały o Jasiu Kawały o Księżach

Jasiu pyta tatę

2014-11-03

Jasiu pyta tatę:
– Czemu mam tylko dwa guziki przy spodniach a ty masz cztery.
– Bo masz małego orzełka a tata ma dużego.
Na drugi dzień Jasiu idzie z tatą do kościoła.
Idzie ksiądz w takiej czarnej szacie co ma dużo guzików i mówi:
– Ten to dopiero ma orła.

Kawały o Księżach

Ksiądz mówi do Plebana

2014-11-01

Ksiądz mówi do Plebana:
– Ty Pleban chodź Cię wyspowiadam
– Eee tam
– No chodź,
– No dobra.
Spowiada się, spowiada w końcu mówi:
– Więcej grzechów nie pamiętam…
Na to ksiądz:
– Ty Pleban nie wiesz kto mi wino mszalne podpija?
– Nic nie słychać proszę księdza
– To chodź się zamienimy Ty coś powiesz a ja zobaczę czy nic nie słychać.
– No dobra
Zamienili się i Pleban mówi:
– Ty ksiądz nie wiesz kto mi Zochę pier…
– Ty rzeczywiście nic nie słychać.

Czarny humor Kawały o Księżach

Satanista wylądował na bezludnej wyspie

2014-10-31

Satanista wylądował na bezludnej wyspie.
Idzie idzie a tu nagle spotyka armię tubylców.
– O Boże teraz mam przerąbane
Nagle usłyszał głos z nieba:
– Nie bój się, weź kamień i rzuć nim w ich przywódcę
Satanista podniósł kamień, rzucił, trafił go prosto między oczy.
Tubylców to wściekło.
Nagle ponownie słyszy głos z nieba:
– Stary teraz to masz przerąbane.