Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Moja żona ma dzisiaj urodziny.
Moja żona ma dzisiaj urodziny.
– Tak? I co jej kupisz?
– Różaniec.
– Dlaczego różaniec?
– Ciągle odmawia.
Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Moja żona ma dzisiaj urodziny.
– Tak? I co jej kupisz?
– Różaniec.
– Dlaczego różaniec?
– Ciągle odmawia.
kawały o zwierzętach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Do baru wchodzi roztrzęsiony facet i cały czas powtarza:
– Tego się nie da wytłumaczyć, tego się nie da wytłumaczyć, … itd
W końcu zainteresował się tym barman i zapytał:
– Panie, czego się nie da wytłumaczyć?
– Jak Pan postawisz drinka to powiem!
Barman zaciekawiony zgodził się i postawił facetowi drinka, ten zaczął opowiadać:
– Słuchaj Pan, jak zwykle rano poszedłem do obory wydoić moją krowę. Doję ją i doję a ona w pewnym momencie mnie kopnęła! No to się wkurzyłem wziąłem młotek, gwoździe i przybiłem tę nogę do podłogi. Doję ją dalej a ta nagle drugą nogą mnie kopnęła!! Znowu się wkurzyłem, wziąłem młotek, gwoździe i drugą nogę przybiłem do podłogi. Doję ją dalej a ta mnie tym razem ogonem trzasnęła. Teraz to się ostro wkur..em wziąłem młotek, gwoździe i przybiłem ogon do sufitu. Myślałem, że to koniec już moich problemów i doję sobie krowę dalej, a ta mnie osrała!
No, tego to już było dla mnie za wiele! Ściągam pasek, bo chciałem jej ostro wlać a tutaj mi spodnie spadają! Na to wchodzi do obory moja żona!
– Panie, tego się nie da wytłumaczyć !!!
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
– Kochanie, czy podnieca cię, gdy wkładam sobie palec w pupę?
– Zwariowałeś, Janusz?! Przecież to obrzydliwe!
– To zacznij kupować porządny papier toaletowy.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
– Kochanie powiedz mi co to jest „konsternacja”.
Mąż leniwie składając gazetę z lekkim wkurzeniem, że mu się przerywa, odpowiada:
– Widzisz kochanie, gdybyś to ty wróciła wcześniej do domu po pracy, a ja tu z inną kobietą…, to u ciebie właśnie wtedy wystąpiła by konsternacja.
– Ahaaa… i wróciła do swoich czynności.
Jednak po dziesięciu minutach wpada ponownie i pyta:
– To znaczy, że gdybyś Ty wrócił wcześniej do domu, a ja tu z innym mężczyzną…?
– Nie, nie, nie kochanie! Ty nie myl konsternacji z kurewstwem!!!
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Przychodzi facet do domu publicznego. A tam na samo przywitanie dwa wejścia. Nad jednym widnieje napis „bogaty” a nad drugim „biedny”. Zastanawia się i myśli, że nie warto kłamać i wchodzi do biednych. Wchodzi, a tam kolejny wybór. Nad jednym wejściem pisze „kawaler” nad drugim „żonaty”. Patrzy na swoją obrączkę i uznaje, że nie można się tego wstydzić i wchodzi do żonatych. Wchodzi a tam pokój, łóżko, wszystko gra. Kładzie się na łóżku i patrzy a tam widnieje napis: „Jesteś biedny i żonaty, zwal se konia, idź do chaty”.
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy po czym podchodzi do jednego z klientów i pyta:
– Widziałeś co zrobiłem?
– Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem na co ten odpowiada:
– Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Młode małżeństwo w hotelu:
– Pokój na dobę – mówi młody mąż.
– Ma pani szczęście – mruga portier do żony, zwykle bierze pokój na godzinę.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Moja żona zaczęła walkę z cellulitem.
Je więcej, żeby skóra się napięła.
Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Kumpel do kumpla:
– Co jest 14 lutego?
– A masz żonę, czy dziewczynę?
– Żonę.
-To Środa Popielcowa.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Kowalski kupuje żonie biustonosz.
– Jaki rozmiar ?- pyta ekspedientka.
– Nie wiem.
– Może jak grapefruit ?
– Nie.
– Może jak pomarańcza?
– Też nie.
– To może jak jajko?
– Otóż to! woła uradowany Kowalski.- Sadzone!
Kawały o mężach Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie
Przychodzi facet do kościoła na spowiedź, klęka przy konfesjonale i mówi:
– Ojcze, zgrzeszyłem!
– A w jaki sposób zgrzeszyłeś?
– Kłamałem.
– Oj, Synu! Toż to grzech ciężki! A, powiedz mi kogo okłamałeś?
– Okłamałem żonę!
– Oj, to jeszcze cięższy grzech. A co jej takiego powiedziałeś?
– Powiedziałem, że ładnie wygląda.
– Synu, to nie jest grzech! To samoobrona!
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Wiesz kim jest idealny mąż, a kim idealny kochanek?
Idealny mąż to taki, który zastając żonę baraszkującą w łóżku z
kochankiem powie:
– Wy dokończcie, a ja idę zaparzyć kawę.
Idealny kochanek to taki, który w tej sytuacji potrafi jednak dokończyć.