Kawały o Pijakach

Śmieszne kawały o pijakach – humor o imprezowych przygodach i porannych konsekwencjach. Tylko dla dorosłych!

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Poranek po imprezie

2025-06-29

Poranek.
Skacowany mąż i nadąsana małżonka siedzą przy stole. Ponura cisza.
W końcu małżonka nie wytrzymuje:
– Ale wczoraj wróciłeś nachlany!
– Ja?! Wcale nie byłem taki pijany!
– Nie?! A kto w łazience na kolanach błagał prysznic, żeby przestał płakać!?

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Kobieta bierze lekcję golfa

2025-05-07

Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij.
W końcu zniecierpliwiony instruktor mówi:
– Niech pani weźmie kij tak, jakby pani dotykała członka swojego męża…
Kobieta bierze zamach i… piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
– Dobrze! – cedzi instruktor. A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie!

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Icek podejrzewał, że Salcie go…

2025-05-03

Icek podejrzewał, że Salcie go zdradza. Urwał się z pracy wcześniej niż zwykle i ruszył do domu. Jego szybkie kroki na klatce schodowej usłyszała żona, która akurat w tym czasie podejmowała kochanka:
– Szybko! Schowaj się do szafy! Mój mąż biegnie!
Icek z hukiem otwiera drzwi i wpada do sypialni:
– Mam cię, niewierna lafiryndo!
– Ależ Icek, no co ty, przecież ja sobie tylko leżę.
– Jasne… Pościel rozmemłana, ty w negliżu! Gdzie on jest?!
– Mówię ci, że tu nikogo nie ma…
Ale Icek już nie słuchał… Zagląda do łazienki – nikogo nie ma. Zagląda do drugiego pokoju – nikogusieńko. Zagląda pod łóżko – też pudło. Otwiera szafę – widzi gołego faceta ze stówą w ręku. Bierze ukradkiem pieniądze do ręki, chowa do kieszeni i mówi:
– Tutaj też nikogo nie ma…

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Pod knajpę podjeżdża zamówiona taksówka

2025-04-29

Pod knajpę podjeżdża zamówiona taksówka.
Kelner pakuje na tylne siedzenie trzech pijanych klientów i instruuje taksówkarza:
– Tego z lewej na Kopernika, tego w środku na Kościuszki, a tego z prawej na Spokojną.
– Dobra, wszystko jasne.
Po pięciu minutach taksówka ponownie podjeżdża pod knajpę, taksiarz woła kelnera:
– Powiedz pan to jeszcze raz, bo na zakręcie mi się przemieszali.

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor

Uchlał się nieco Bożek i napruty zasnał

2025-04-27

Uchlał się nieco Bożek i napruty zasnał sobie na cmentarzu. Budzi się zdziwiony rankiem i patrzy, a kawałek dalej grabarz kopie grób. Pomyślał sobie Bożek, że zażartuje sobie z grabasza i go przestraszy. Skrada się po cichu i…. uooooo…..
Ale grabarz ani drgnie. Zasmucony nieczułością grabaża Bożek wychodzi z cmentarza. Za bramą zobaczył, że rozwiązało mu się sznurowadło. Schyla się, aby zawiązać, aż tu nagle łup, coś go w plecy jak nie palnie.. Wywrócił się, obraca głowę, a tam stoi grabarz z łopatą i mówi:
– Żartuje, straszymy, bawimy się – ok, ale poza cmentarz to nie wychodzimy…