Kawały o policjantach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Kobieta prosi policjantów o podwiezienie

2014-11-07

Z życia wzięte.
Pewna kobieta we Wigilię wraca z zakupów.
Niestety uciekł jej autobus, więc próbowała złapać stopa.
Nagle zatrzymali się policjanci swoim radiowozem, a kobieta mówi:
– Panowie jest Wigilia a mnie uciekł autobus. Bądźcie tak mili i podwieźcie mnie do domu.
Policjanci się zgodzili.
Kobieta mówi im gdzie jechać, aż w końcu dojechali.
– Panowie wszystkie pieniądze wydałam na zakupy więc nie mam Wam jak zapłacić. Może zapłacę Wam w naturze?
Policjanci odmawiają.
Kobieta odchodzi.
Nagle jeden policjant pyta się drugiego:
– Władek a jak się płaci w naturze?
– Nie wiem.
Więc kierowca radiowozu otworzył okno i zawołał:
– Proszę pani a jak się płaci w naturze?
– No ściągnę majtki i Wam dam.
Policjant pyta się drugiego:
– Władek chcesz majtki?
– Nie.
– Ja też nie.
I pojechali.

Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Idzie dwóch zalanych gości przez most

2014-11-06

Idzie dwóch zalanych gości przez most.
Jeden potężny siłacz, a drugi taki chuderlak.
Ten chudy mówi:
– Ja to podniosłem 200 kilo.
– A ja 300.
– To ja 500!
Nagle ni stad ni z owad pojawia się przed nimi dwóch gliniarzy i mówią:
– Dowody!
Na to gruby plum, skoczył do rzeki
Po chwili słychać z dołu wołanie:
– Toooonęęęęęę!
Na to chudy, który został na moście:
– A ja dwie tony.