Kawały o studentach Czarny humor

Mieszkanka Szkocji zamierza dać do gazety nekrolog o śmierci

2014-11-16

Mieszkanka Szkocji zamierza dać do gazety nekrolog o śmierci męża.
– Ile to będzie kosztowało?
– Duży 20 funtów, natomiast krótki, trzy zdaniowy 15 funtów.
– Niech będzie trzy zdaniowy. Zdanie pierwsze: „John Mac Kenzie nie żyje”.
– Zostały jeszcze dwa zdania.
– Dalej proszę napisać: „Volkswagen, rocznik 1988 do sprzedania” i na końcu mój adres.

Kawały o Szkole Kawały o studentach

Student na egzaminie ma przedstawić 3 zalety mleka matki

2014-11-15

Student na egzaminie ma przedstawić 3 zalety mleka matki.
Siedzi i myśli. No i wymyślił:
Po pierwsze jest w 100% naturalne.
Po drugie – jest ciepłe nie trzeba podgrzewać i … w tym momencie zabrakło mu inwencji.
Siedzi, siedzi a czas leci.
Profesor ma już oceniać, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł:
A po trzecie – ma świetne opakowanie.

Kawały o blondynce Kawały o studentach Kawały o Nauczycielach

Dzień kolokwium godzina 9

2014-11-14

Dzień kolokwium godzina 9:00.
Grupa zniecierpliwionych studentów oczekuje na egzamin ustny z filologi.
Ponieważ czas oczekiwania wydłużał się w nieskończoność postanowili pograć w zabawę kto dorzuci indeks bliżej ściany.
Rzucają po kolei i nagle jeden ze studentów przez pomyłkę wrzuca index pod drzwiami do sali egzaminacyjnej.
Po chwili indeks wylatuje pod drzwiami.
Student dziwiąc się stwierdza, że profesor wstawił mu 4.
PO tym zajściu kolejny ze studentów wrzuca swój indeks, który po chwili wraca.
W indeksie widniała ocena 4 –
Sytuacja się powtarza student otrzymuje 3+
Następny 3 a po nim 3 –
Następni boją się, ponieważ następna ocena to zgodnie z koleją 2 + co oznacza niezaliczenie.
Po chwili zdesperowany student decyduje się wrzucić indeks.
Nagle drzwi sali otwierają się a w progu staje Profesor z indeksem w ręku:
„Za odwagę 5”

Kawały o Szkole Kawały o studentach

Kolokwium z fizyki

2014-11-13

Kolokwium z fizyki. W grupie było dwóch czarnych studentów, słabo znających polski. Prowadzący dyktuje zadanie:
– Walec owinięty nitka stacza się bez tarcia po desce nachylonej.. itd.. itd…
A na koniec pyta:
– Sa jakieś pytania?
(aby być szczerym to trzeba przyznać ze zadanie nie było proste)
Na to nasz kolega pyta:
– A co to jest deska ??????

Kawały o informatykach Kawały o studentach

Ustny z rachunku prawdopodobieństwa na Uniwersytecie Warszawskim

2014-11-09

Uniwersytet Warszawski Wydział Matematyki Informatyki i Mechaniki.
Ustny z rachunku prawdopodobieństwa.
Biedna studentka zagłębia się coraz bardziej.
W końcu profesor, próbując ja ratować pyta:
– Proszę mi powiedzieć jak jest prawdopodobieństwo wypadnięcia jedynki na kostce sześciennej?
Studentka prawie bez namysłu odpowiada:
– Jeden!
– Eeeechem… jest pani zupełnie pewna?
– Tak jeden!
– Dobrze, proszę wziąć kostkę i spróbować.
Daje jej kostkę, ona rzuca, wypada jeden.
Dziewczyna rzuca jeszcze raz i znowu jeden.
Profesor robi wielkie oczy sam bierze kostkę i rzuca: wypada jedynka.
– Poproszę indeks – mówi – ma pani tróję, do widzenia.