Kawały o lekarzach Kawały o Żonach

Kobieta siedzi u psychiatry

2015-04-19 | WebFun

Kobieta siedzi u psychiatry.
– W czym problem? – pyta lekarz.
– No, tego… – jąka się kobieta – Myślę, że jestem nimfomanką.
– Rozumiem. – mówi lekarz – Mogę pani pomóc, ale zaznaczam, że biorę 150 zł za godzinę.
– Nie tak źle – stwierdza kobieta – A ile za całą noc?

Kawały o Żonach

Pani doktor nie może zasnąć – rozum walczy w niej z sumien

2015-04-15 | WebFun

Pani doktor nie może zasnąć – rozum walczy w niej z sumieniem.
Sumienie: „Nie można spokojnie zasnąć, kiedy się zdradziło męża!”
Rozum: „A to niby dlaczego! Jeśli maż wiecznie zajęty, nie ma czasu na seks, bo ciągle pracuje – to i święta by uległa. Dobrze zrobiłaś… „spij spokojnie, spij”…
Sumienie: „Zdrada zdradzie nierówna! Kopulować z pacjentem – to naruszenie etyki lekarskiej!”
Rozum: „Tak? A przypomnij sobie Zalewską z Polikliniki. Ona regularnie sypia z pacjentami i wszyscy są zadowoleni, wszystkim jest dobrze.”
Sumienie milknie.
Kobieta zapada powoli w sen…
Nagle – sumienie odzywa się nieśmiałym szeptem:
„No, ale Zalewska nie jest weterynarzem!”

Kawały o informatykach Kawały o Żonach

Godzina 10, do kuchni wchodzi informatyk z grobową miną

2015-04-11 | WebFun

Godzina 10, do kuchni wchodzi informatyk z grobową miną. Żona pyta:
– Kochanie, co się stało, czemu jesteś taki smutny? Masz problem z algorytmem?
– Nie mam.
– Nie wiesz jak rozwiązać problem z programem, który pisałeś całą noc?
– Nie, wiem.
– No to czemu taki smutny? Nie wyspałeś się?
– Wyspałem.
– No to co się stało?
– Spałem na backspace!

Kawały o Żonach

Apteka

2015-04-04 | WebFun

Apteka:
– Ma pan jakiś dobry środek na porost włosów?
– Mam.
– Naprawdę dobry?
– Proszę Pana, rewelacyjny! Widzi Pan wąsacza przy tamtej kasie?
– Tak…?
– To moja żona, próbowała tubkę odkręcić zębami.

Kawały o lekarzach Kawały o Żonach

Do lekarza przychodzi smutny, ale bardzo przystojny facio

2015-04-04 | WebFun

Do lekarza przychodzi smutny, ale bardzo przystojny facio. W gabinecie siedzi pan doktór i pielęgniarka.
– Panie doktorze – mówi facet – coś jest nie tak z moim fiutem – i wykłada na lekarski stolik ogromnych rozmiarów penisa.
Medyk zaskoczony zrobił wielkie oczy i aż zaniemówił. W tym momencie odzywa się pielęgniarka.
– Niech pan doktor da mi skalpel.
– Co też siostra? – krzyczy lekarz – Chce siostra uciąć taki okaz?
– Nie – odpowiada kobieta – Chcę sobie gębę poszerzyć.