Skarży się Jasiu mamie
Skarży się Jasiu mamie:
– Mamo, dzieci mówią, ze jestem wampirem.
– Nie przejmuj się i jedz szybciej ten barszczyk bo Ci skrzepnie!
Skarży się Jasiu mamie:
– Mamo, dzieci mówią, ze jestem wampirem.
– Nie przejmuj się i jedz szybciej ten barszczyk bo Ci skrzepnie!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu na lekcji strzelił z worka.
Pani się przestraszyła i wezwała tatę Jasia do szkoły.
Pani mówi do Jasia taty co Jasiu zrobił a tata na to:
– Pani, jak ja dupczył kozę i jak Jasiu strzelił z torby to mi tylko rogi w ręce pozostały.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
– Mamusiu, dzieci w szkole mówią, ze mam duże uszy!
– Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się, to nie prawda, tylko nie kręć tak głowa, bo znowu będzie przeciąg.
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Przychodzi facet do księgarni i mówi
– Poproszę książkę „Polacy na mundialu”
– Fantastyka piętro wyżej.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pyta Jasio mamy:
– Pobawisz się ze mną?
– Nie mam czasu.
– A dlaczego nie masz czasu?
– Bo pracuję.
– A po co pracujesz?
– Po to żeby zarabiać pieniążki.
– A po co zarabiasz pieniążki?
– Po to żeby Cię nakarmić.
– Mamo ależ ja nie jestem głodny.
Jasiu pyta brata:
– Kto najdalej rzuca tacą?
A na to starszy brat:
– Nie wiem… a ty wiesz?
– Tak wiem.
– Kto?
– Kelner jak się mu podstawi nogę.
W dniu prima aprilis Jasio po przyjściu ze szkoły powiedział mamie:
– Mamo, mamo. Tata powiesił się w piwnicy!
Mama biegnie do piwnicy, ale nikogo tam nie ma.
Po powrocie mamy powiedział Jasio:
– Prima aprilis, bo na strychu!
Jaś zwierza się koledze:
– Moi rodzice chyba mnie nienawidzą!
– Dlaczego tak myślisz?
– Dają mi różne zabawki do kąpieli…
– Różne rzeczy bierze się do kąpieli.
– Tak? Toster, suszarkę, radio?!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Twoja stara ciąga Kazeę na eMulu.
Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Mama wysłała Jasia do sklepu po kiełbasę a mu przypomniało się że musi iść do kościoła powiesił kiełbasę na krzyżu ksiądz śpiewa „wisi krzyżu” a jasiu „moja kiełbasa”.
Jasiu nie chce jeść marchewki.
– Jak nie zjesz, zawołam wilka! – straszy go mama.
– I co? Myślisz, że on zje to świństwo?
Jaś i Małgosia trafili do domku Baby Jagi:
– Jedno z was zjem na obiad. Daję wam możliwość wyboru, kto będzie posiłkiem – powiedziała czarownica.
Dzieci się przestraszyły, po czym Małgosia powiedziała:
– Jasiu, Ty jesteś pragnienie, a ja Sprite.