Spotyka Kowalski Nowaka
Spotyka Kowalski Nowaka:
– Nowak, coś ty taki dziś wkurwiony?
– A wiesz, pożyczyłem miesiąc temu teściowej 500 zł i od tego czasu ani ją widziałem…
– No nie gadaj, że Ci się nie opłacało.
Spotyka Kowalski Nowaka:
– Nowak, coś ty taki dziś wkurwiony?
– A wiesz, pożyczyłem miesiąc temu teściowej 500 zł i od tego czasu ani ją widziałem…
– No nie gadaj, że Ci się nie opłacało.
Co to jest: ropucha i 40 zabek?
Teściowa wiesza firanki
– Mamo, kupisz mi loda ?
– To, że śpię z Twoim ojcem nie znaczy jeszcze, że od razu masz mi mówić „mamo”…
– No to jak mam się do Ciebie zwracać ?
– No normalnie, jak zawsze, Andrzej…
Synowa dzwoni do teściowej i mówi:
– halo mamusiu chciałam zadać pytanie! Jak dziecko zrobi kupę, to kto je przebiera ojciec czy matka?
– oczywiście, że matka
– to zbieraj się mamusiu, bo twój synek tak się najeb*ł, że się cały obsrał.
Przyjechała teściowa i pyta zięcia:
– Co to było takie czarne na patelni? Ledwie co to doszorowałam!
– Powłoka teflonowa, mamo…
Jaka jest różnica między słonicą a teściową?
– 5 kilo.
Kawały o Teściowej Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
– Co to jest antykwariat?
– To jest związek 20 letniego mężczyzny z 50 letnią kobietą.
Ona antyk, a on wariat.
Kawały o Teściowej Kawały o Alkoholu
Do domu klienta apteki dzwoni aptekarz:
– Dzień dobry, przepraszam, że pana niepokoje, ale zaszła pomyłka przy wczorajszym zakupie.
– Taaak? A co się stało?
– Kupował pan tymianek dla teściowej, a my omyłkowo wydaliśmy cyjanek.
– No i jaka to różnica?
– Cztery pięćdziesiąt.
Kawały o Teściowej Czarny humor
– Słyszałem, że twoja Teściowa miała wypadek.
– Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark.
– I co zrobiliście??
– Spaghetti.
Co to jest: 30 żabek i ropucha?
– Teściowa wiesza firanki.
Umarła teściowa, cień padł na całą rodzinę, ktoś musi palnąć mowę ….
Powie zięć …
– Więc tak, dzięki Bogu do Boga poszła moja teściowa. Co jeszcze dobrego mogę na Jej temat powiedzieć? hmmmm hmmmm hmmmm ale brata miała gorszego
Kawały o Teściowej Czarny humor
Telegram z Kalifornii:
– Teściowa nie żyje. Pogrzebać czy skremować zwłoki?
Odpowiedź z Londynu:
– Jedno i drugie, lepiej nie ryzykować.