Kawały o blondynce

Blondynka pyta o godzinę

2014-08-20

Blondynka na ulicy mówi:
– Przepraszam pana, która godzina?
– Jest piętnaście po trzeciej.
– To dziwne! Zadaję każdemu to samo pytanie przez cały dzień i za każdym razem dostaję inną odpowiedź.

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach

Do gabinetu psychiatry wchodzi mężczyzna z żoną

2014-08-20

Do gabinetu psychiatry wchodzi mężczyzna z żoną, skarżąc się na jej
apatię.
Lekarz porozmawiał z pacjentką, potem ja objął, pogłaskał i kilka
razy pocałował.
Wreszcie zwraca się do obecnego przy tej scenie męża:
– Oto zabiegi, które są potrzebne pańskiej żonie. Powinny być stosowane przynajmniej co drugi dzień. No powiedzmy we wtorki, czwartki i soboty.
– Dobrze, we wtorki i czwartki mogę żonę do pana przyprowadzać, ale sobota wykluczona – gram z kolegami w karty!

Kawały o policjantach

Środek nocy

2014-08-20

Środek nocy.
Długi dzwonek do drzwi.
– Kto tam?
– Policja.
– Ale nikogo w domu nie ma!
– A kto odpowiada?
– Nikt nie odpowiada. Pewnie się przesłyszeliście.
– A światło dlaczego się pali?
– No dobra, już gaszę.

kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu Czarny humor

Przychodzi misiu do zajączka i się pyta

2014-08-20

Przychodzi misiu do zajączka i się pyta:
– Zajączku czy mogę u ciebie nocować kilka dni bo żona wypierdoliła mnie z domu?
– Dobra tylko obiecaj, że nie będziesz pił.
– No obiecuję.
Na następny dzień misiu patrzy w lustro i widzi, że ma podbite oko. Zdziwił się i pyta się zajączka:
– Zajączku co się wczoraj działo, że mam podbite oko?
– Cóż, ubliżałeś mi to ci dopieprzyłem.
Na następny dzień misiu znów patrzy w lustro i widzi, że ma podbite oko i złamaną rękę.
Znów się pyta zajączka:
– Zajączku co ja takiego wczoraj zrobiłem, że jestem taki pobity?
– Ubliżałeś mi i uderzyłeś moją żonę to ci w*ierdoliłem.
Na następny dzień misiu się budzi i patrzy w lustro.
Siedzi na wózku inwalidzkim, nogi i ręce połamane a oczy podbite.
Pyta się zajączka:
– O ku*wa zajączku powiedz co ja takiego wyprawiałem?
– To ,że ubliżałeś mi, mojej żonie i dzieciom to jeszcze wytrzymałem ale jak wszedłeś na stół nasrałeś na niego, wetknąłeś tam zapałki i powiedziałeś, że do domu wprowadza się jeż to tego już nie wytrzymałem.

Kawały o policjantach Kawały o Szkole

Kapral szkoli szeregowców

2014-08-20

Kapral szkoli szeregowców:
– Woda wrze w temperaturze 90 stopni.
– A nas uczono w szkole, że woda wrze w temperaturze 100 stopni!
– Niemożliwe! – mówi kapral sprawdzając coś w swoim notesie.
– Tak, macie rację. Woda wrze w temperaturze 100 stopni, a 90 stopni to kąt prosty!