Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach
Gabinet dentystyczny
Gabinet dentystyczny. Z fotela schodzi zapłakany 7-latek. Matka uśmiechnięta, bo ząbki wyborowane.
– Syneczku, co panu powiesz?
– Ty ch*ju!
Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach
Gabinet dentystyczny. Z fotela schodzi zapłakany 7-latek. Matka uśmiechnięta, bo ząbki wyborowane.
– Syneczku, co panu powiesz?
– Ty ch*ju!
Kawały o lekarzach Czarny humor
Motocyklista wybrał się na przejażdżkę.
Było zimno, więc założył marynarkę tyłem na przód.
Jechał zbyt szybko i wpadł na drzewo.
Wokół ofiary wypadku zebrał się tłumek wieśniaków.
Po chwili do poszkodowanego przeciska się lekarz pogotowia:
– Czy on żyje?
– Po wypadku jeszcze żył, ale jak my mu głowę przekręcili na właściwe miejsce, to umarł biedaczysko.
Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Stary hydraulik bierze praktykanta na robotę.
U gościa wybiło szambo, hydraulik nurkuje w tym szambie.
Po 2 minutach wypływa i mówi do praktykanta:
– Podaj klucz płaski 5!
Po czym znowu nurkuje na kolejne 2 min.
Wypływa i mówi:
– Podaj klucz płaski 3!
Znowu nurkuje.
w pewnym momencie zabulgotało, całe szambo spłynęło z powrotem, hydraulik wyszedł z rowu cały uwalony w gównie i mówi do praktykanta:
– No a ty się ucz, bo całe życie będziesz podawał klucze.
Kawały o lekarzach Czarny humor
W szpitalu budzi się pacjent po operacji.
Rozgląda się, a tu ciemno.
Woła więc lekarza, a gdy ten przyszedł, pyta go:
– Panie doktorze, co tu taka ciemnica?
– A, bo mieliśmy taki pożar, że całe skrzydło było w ogniu. No i musieliśmy pozasłaniać wszystkie okna, bo nie chcieliśmy, żeby Pan po przebudzeniu pomyślał, że się operacja nie udała…
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Orkiestra symfoniczna gra V symfonię Beethovena. Nagle rozlega się donośny głos:
– Czy na sali jest doktor?
-…..
– Pytam się, czy na sali jest doktor?
-…..
– Ludzie, czy nie słyszycie, pytam się czy na sali jest doktor?
Orkiestra umilkła. W pierwszym rzędzie podnosi się mężczyzna i mówi:
– Ja jestem lekarzem o co chodzi?
– Fajnie grają, doktorku, nieprawdaż?
Kawały o lekarzach Kawały o Księżach Religijne
– Panie doktorze, kiedy wyzdrowieje?
– Nie wiem… Za miesiąc, może dwa – jak pan Bóg pozwoli.
– A Jak nie pozwoli??
Kawały o lekarzach Czarny humor
Czym różni się wariat od psychopaty?
Wariat myśli, że 2+2=5, a psychopata wie, że 2+2=4 ale strasznie go to wkurza.
Przychodzi baba do lekarza z koparką na plecach, a lekarz:
– Ale się pani wkopała…
Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
– Doktorze, mam poważny problem. Nie pamiętam tego, co przed chwilą powiedziałam.
– Kiedy pani po raz pierwszy zauważyła ten problem?
– Jaki problem?
Kawały o Szkole Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach
Na egzaminie końcowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce wydziału lekarskiego pytanie:
– Jaki narząd, proszę pani, jest u człowieka symbolem miłości?
– U mężczyzny czy u kobiety? – usiłuje zyskać na czasie studentka.
– Mój Boże! – wzdycha profesor i w zadumie kiwa sędziwą głową. – Za moich czasów było to po prostu serce.
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach
– Panie majster, Mietek spadł z rusztowania!!
– Niech już ni włazi, zaraz przerwa.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Przychodzi gostek do dentysty, ale się boi.
Dentysta go posadził na foteliku, ustawił, ale za cholerę nie może gościowi otworzyć gęby:
– Pan jest zestresowany, niech pan idzie na przeciwko do baru i golnie sobie setkę na odwagę.
Po 5 minutach gościu wraca do gabinetu, siada na fotelu i mówi
ze zdecydowaniem:
– Noooo! Rusz mnie teraz, Ty pieronie!