– Kochanie, a może wypróbujemy…
– Kochanie, a może wypróbujemy dzisiaj wieczorem inną pozycję?
– Z przyjemnością, najdroższy… Ty stań przy zlewie, a ja usiądę z pilotem przed telewizorem.
Cześć! Szukasz świeżych kawałów albo zabawnych dowcipów, które rozjaśnią Twój dzień? Trafiłeś w idealne miejsce! Na WebFun codziennie publikujemy nowe żarty – od klasycznych sucharów po viralowe humory z internetu. Dlaczego pokochasz naszą stronę?
✅ Codzienny zastrzyk śmiechu
✅ Społeczność miłośników humoru
✅ Dla każdego coś śmiesznego
– Kochanie, a może wypróbujemy dzisiaj wieczorem inną pozycję?
– Z przyjemnością, najdroższy… Ty stań przy zlewie, a ja usiądę z pilotem przed telewizorem.
Telewizyjny program rozrywkowy: Jeden z Dziesięciu. Prowadzący zadaje uczestniczce pytanie:
– W spodniach i na świadectwie?
Uczestniczka:
– Pała.
Prowadzący:
– To też ale chodziło nam o pasek?
Adam Michnik po śmierci trafił do nieba. U bram niebios spotyka Św. Piotra, który go oprowadza po niebie. Michnika bardzo zaciekawiły zegary rozmieszczone w ogromnej ilości po całym niebie. Pyta się więc Św. Piotra:
– Co to są za zegary i czemu wskazują różne godziny?
– Widzisz Adamie – odpowiada Św.Piotr – każdy człowiek ma taki zegar, którego wskazówki przesuwają się do przodu z każdym kłamstwem. Z chwilą urodzin zegar każdego człowieka wskazuje godzinę 12. Widzisz tu na przykład jest zegar Matki Teresy, który wciąż wskazuje godzinę 12.
– A gdzie są zegary Tuska i Kaczyńskiego?
– Ich zegary robią za wentylatory w holu głównym.
Spotyka się dwóch meneli, jeden narzeka:
– Kurczę, nawet w czasie urlopu myślę o robocie.
– A jak to się objawia?
– Wczoraj byłem na grzybach, a uzbierałem dwa kosze puszek.
Poniedziałek w biurze. Kolega pyta koleżankę:
– Marta, która to godzina?
– Dziewiąta dwadzieścia.
– Boże! Ależ ten tydzień się wlecze
Warszawa. Skrzyżowanie. Stojącym w korku automobilistom młody chłopak rozdaje ulotki agencji towarzyskiej.
– Młody, a wiesz, że w naszym kraju prostytucja jest zakazana? – pyta jeden z kierowców?
– Tak? A skąd pan przyjechał?
Zofia kładąc się na łóżku szeroko rozłożyła nogi. Z wyuzdaną miną mówi do swojego męża:
– Wiesz czego chcę?
– Wiem. Znowu chcesz zająć całe łóżko.
Król lew zarządził, że teraz można będzie załatwiać fizjologiczne potrzeby tylko w ToiToi. Jeżeli ktoś załatwi się w lesie, spotka go kara.
Pewnego razu idzie sobie niedźwiedź przez las i zachciało mu się – niestety, wc było daleko. Nie wytrzymał i załatwił się w lesie. Nagle zza krzaków wychodzi król lew, więc niedźwiedź szybko zasłonił kupę rękoma.
– No, niedźwiedź, co tu robisz?
– Tak sobie wyszedłem na spacerek.
– A co tam masz w rekach?
– Motylka złapałem przed chwilą.
– No to pokaż mi go.
Niedźwiedź rozchyla łapy i ze zdziwieniem mówi:
– Ale nasrał!
Chłopak skarży się swojemu ojcu:
Powiedziałeś, żebym włożył ziemniaka do moich kąpielówek! Powiedziałeś, że zrobi wrażenie na dziewczynkach przy basenie! Ale zapomniałeś wspomnieć o jednej rzeczy!
– Naprawdę, o czym?
– Ziemniak powinien iść z przodu.
– Kochanie, jak wrócisz z pracy będę leżała nago w łóżku.
– Dzieci zostają dziś u dziadków?
– Tak
– Świetnie. Położę się w ich pokoju.
– Mamo, dlaczego na zdjęciu ślubnym jesteś w białym welonie?- zapytał Jasiu.
– Biały kolor to znak radości, synku.
– A dlaczego tata jest ubrany na czarno?
– Pani syn mi kogoś przypomina, tylko nie mogę skojarzyć nazwiska…
– Świetnie! Niech pan sobie przypomni, może nareszcie dowiem się, kto jest ojcem!